W dzień sierpniowy, roku szesnastego (1) W interview Piotra Korczarowskiego (2) Objawił się nam człek znamienity Co się wzniósł na erudycji szczyty Oj, jak zrzedła ci niektórym mina (3) Gdy słuchali t r y b u n a Albina I zaczęli groźne miny srożyć Chcieli szlaban na wywiad położyć W internecie – na płachcie czerwonej Widniał napis – to niedozwolone! (4) Lecz patrioci z Punta del Este Zadziałali patriotycznym gestem I złożyli protesty na łonie Ambasady R.P. w Waszyngtonie Na ten temat jawnego bezprawia Co się w medium publicznym przejawia (5) „Polacy nie chcą takowej Z M I A N Y” (6) Wraca M Y S I A? (7) - narodzie kochany … I po kilku dniach wyczekiwania Wnet z ekranu się obraz wyłania (8) Sam mistrz Albin z precyzyjną swadą Opowiada – dokąd konie jadą? W naszym polskim rydwanie historii I czy aby w rytmie polskiej glorii I tutaj się opowieść zaczyna O wyczynach brygady Albina (9) Jak na szczyty działacz związkowy Po sukcesach (i to z każdej budowy) Piął się Albin. Lat 38 Miał, gdy p a r t i a zebrała pokłosie Z jego czynów. I został jej członkiem I na krótko – tylko zwykłym pionkiem Ale wkrótce – zebrania ożywiał I nad partactwem się nie roztkliwiał Na wielu różnych egzekutywach Ośmieszał Albin i wprost się zgrywał Z szefów zjednoczeń – budowlańców Tam dojrzał go jeden z „pomazańców” …(10) Na szczycie partyjnej drabiny Tropił świństwa i kolegów winy Szczególnie z narodu „wybranego” Co tępili patriotę polskiego Wiele Albin dobrego dokonał W Biurze Skarg… („Centralny Konfesjonał”) (11) Słuchał tego młody żurnalista I na taką konwencję przystał: Nie tłumić respondenta wynurzeń Chłonąć fakty, choćby jak najdłużej … Mistrz napięcie dozował uparcie I w sensacjach znajdował wsparcie Słuchaczom na pewno zrzednie mina Gdy usłyszą pochwałę Putina (12) Ale w krześle poprawią się godnie Kiedy zgromi ukraińskie zbrodnie … (13) Trybun, pisarz, narrator ciekawy Rzekłbyś: rzecznik naszej polskiej sprawy Kiedy wytknie posłom nawiedzonym Którzy kota odwracają ogonem I bez chwili zastanowienia Głoszą model zbrodni przebaczenia (14) Przywołuje historii dowody Jakie kiedyś ważne miał powody Nasz minister marszałek Konstanty (15) Żeby przeciw Żydom, stanąć a n t y… Przegrał wojnę z pewną Michaliną (16) Z walizkami w „Sojuz” popłynął Dziewięć książek – dorobkiem Albina (17) Do rozgłosu – wielka to przyczyna (Lada dzień zawita już dziesiąta) Autor jeździ po kraju zakątkach Od Szczecina – po Bieszczadów knieje Adwersarzom – w oczy się śmieje (18) Drukiem, słowem, głosem wywiadu Piętnuje, dostarcza przykładów Jak skundleni Polacy u steru Kraj zmieniają w stado frajerów Krzyczących głośno: Niech żyje Polska! A kiedy spytasz : - Polska, ale jaka? (19) To ja ci odpowiem: - Zapytaj Siwaka! ... Władysław Janusz Obara-Krymski W odniesieniu do objaśnień, zamieszczonych obok jego utworu, a widocznych u góry po prawej stronie, gen. bryg. Władysław Janusz Baron Obara napisał: To, co poeta skrótem i metaforą jedynie dotknął i rymem przyozdobił, autor objaśnień "czarno na białym" doprecyzował, na pohybel "użytecznym durniom". | Objaśnienia: (1) Wywiad z Albinem Siwakiem opublikowany został na początku sierpnia 2016 roku. (2) Wywiad z Albinem Siwakiem przeprowadził dziennikarz Piotr Korczarowski. (3) Chodzi o potomków, krewnych i popleczników talmudystów ("komunistów" i "opozycjonistów"), o których wspomina w wywiadzie Albin Siwak. (4) Talmudyści doprowadzili do zakazania w Internecie niewygodnego dla nich (ujawniającego kulisy ich działalności) wywiadu z Siwakiem. (5) Ostre protesty i interwencje w sprawie tej jawnej nieprawości talmudystów złożyli działacze Polonii. (6) Jest to nawiązanie do kilku "ZMIAN" w Polsce, inicjowanych przez "polityków" o żydowskim pochodzeniu, a mających na celu zdobycie przez nich coraz większego zakresu władzy nad polskim społeczeństwem: jednej "ZMIANY" - z "reakcji" na "demokrację" w latach 1944-55, drugiej "ZMIANY" - z "wypaczeń socjalizmu" na "odnowę" w 1956 roku, usiłowania trzeciej "ZMIANY" - z "betonu" na "odwilż" w 1968 roku, czwartej "ZMIANY" - z "komuny" na "kapitalizm" w 1989 roku i ostatniej "ZMIANY" - z "nihilizmu" na "patriotyzm" w 2015 roku. (7) Jest to nawiązanie do peerelowskiej cenzury, zorganizowanej i kierowanej przez osoby o żydowskim pochodzeniu oraz realizującej interesy tego środowiska, podającego się za "aktyw partyjny - robotniczy". W okresie PRL-u, czyli tak zwanej "komuny", centrala cenzury mieściła się przy ul. Mysiej w Warszawie. (8) Wskutek wspomnianych protestów działaczy Polonii po kilku dniach przywrócono w Internecie - ku zgryzocie talmudystów - wywiad z Siwakiem. (9) Przez kilkadziesiąt lat - pomimo inwalidztwa (w okresie wojny stracił wskutek wybuchu granatu kilka palców u ręki) Albin Siwak pracował na wielu budowach w Warszawie, najpierw jako murarz, a później brygadzista - kierując największą w Polsce brygadą budowlaną (ponad 100 osób). Wraz ze swą brygadą odbudował ze zniszczeń oraz wybudował wiele budynków i osiedli w stolicy, między innymi Stare Miasto, MDM oraz osiedle Ostrobramska. (10) Działacze kierujący Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą (powołaną pod nazwą PPR w 1942 roku przez żydowskich aktywistów komunistycznych) zaangażowali Siwaka do działalności partyjnej - jako jednego z niewielu autentycznych robotników w tej partii, będącej tylko z nazwy "Robotniczą". Szybko pożałowali tej decyzji, ponieważ na powierzonych mu wysokich funkcjach partyjnych Siwak faktycznie zajął się "tropieniem" szachrajstw "towarzyszy" i ich krewnych, szczególnie z narodu wybranego, o czym mówią kolejne wersy utworu. (11) Chodzi o słynne Biuro Skarg i Interwencji KC PZPR, będące pod kierownictwem Albina Siwaka prawdziwym postrachem dla "towarzyszy", zainteresowanych machlojkami i szachrajstwami. Autor Laudacji określa je mianem "Centralny Konfesjonał", ponieważ w latach 1980-tych Polacy masowo zasypywali je listami, ujawniając w nich szachrajstwa i prosząc o interwencje. Dla Polaków była to w tamtym okresie dosłownie ostatnia deska ratunku przed talmudycznym bezprawiem. Dzięki tym listom i podejmowanym interwencjom Siwak miał najlepszą okazję poznać prawdziwe kulisy sytuacji w Polsce. (12) Jest to nawiązanie do postaci Władymira Putina, prezydenta Federacji Rosyjskiej. W polskojęzycznych mediach od lat z niezwykłą premedytacją (ukierunkowaną na wywołanie przez talmudystów antagonizmu między słowiańskimi narodami: polskim i rosyjskim, co pozwala lepiej je kontrolować) przedstawiany jest jako uosobienie wroga Polski, agresora i diabła wcielonego. (13) Chodzi o niezwykłe w zakresie okrucieństwa zbrodnie ukraińskich banderowców na polskiej ludności Kresów Wschodnich w latach 1939-1947, a od kilku lat na współobywatelach Ukrainy, zwłaszcza w Donbasie. (14) Jest to nawiązanie do wyjątkowo antypolskiej postawy polskojęzycznych polityków, którzy od kilku lat wspierają aktualne władze - neobanderowskie na Ukrainie, utrudniają uznanie banderowskich zbrodni na polskiej ludności za ludobójstwo, a nawet udawali się do Kijowa w celu popierania przewrotu "na Majdanie" i zdobycia przez ich żydowskich braci pełnej władzy na Ukrainie. (15) Chodzi o Konstantego Rokossowskiego, Polaka (pochodził z ziemiańskiej rodziny z arystokratycznym tytułem Barona), który został wielkim bohaterem wojennym i marszałkiem ZSRR, a przez kilka lat po wojnie (1949-56) pełnił funkcję ministra obrony narodowej Polski. Jako wyjątkowo uzdolniony i autentyczny dowódca z wielkimi osiągnięciami wojennymi (z dużymi sukcesami dowodził w wielu trudnych bojach, między innymi pod Stalingradem, Kurskiem, w Operacji Bagration, w Operacji wiślańsko-odrzańskiej, w Operacji berlińskiej) był najbardziej kompetentnym ministrem obrony w historii Polski. Piastując to stanowisko przeciwstawiał się zbrodniczej działalności w Wojsku Polskim stalinowskich siepaczy o żydowskim pochodzeniu i uratował życie i wolność wielu polskich oficerów, nawet oficerów NSZ. Znany był z polskiego patriotyzmu i antyżydowskiej postawy (w trakcie przesłuchań żydowscy stalinowscy siepacze z NKWD połamali mu żebra, wybili oko i wszystkie zęby). (16) Na VII plenum KC PZPR w lipcu 1956 roku Rokossowski mówił o bezpodstawnym uprzywilejowaniu w Polsce "towarzyszy" żydowskich - ojców obecnych polskojęzycznych "polityków". Na to żydówka Michalina Tatarkówna Majkowska - I Sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi odpowiedziała mu wprost: "Chcecie mieć wojnę, to będziecie ją mieć". Po kilku miesiącach nastąpił przewrót, nazwany przez talmudystów "zmianą październikową", wskutek którego jeszcze większą władzę przechwycili żydowscy "politycy" - stalinowscy zbrodniarze na polskim narodzie na czele z Władysławem Gomółką (którzy zaczęli sprytnie udawać "odnowicieli" i "demokratów" a nawet postawę antyżydowską). Z inicjatywy Gomółki rozpoczęli nagonkę na Rokossowskiego, odwracając fakty i atakując go jako rzekomego "stalinistę". Z tego powodu zmuszony został do rezygnacji z funkcji ministra i wyjazdu do Związku Sowieckiego ("Sojuza"). (17) Albin Siwak opublikował dziewięć książek, w których prostym, wręcz "murarskim językiem" przedstawia kulisy sytuacji w Polsce. Cieszą się one ogromną popularnością wśród czytelników. (18) Ze względu na olbrzymie zainteresowanie jego książkami Albin Siwak zapraszany był na liczne autorskie spotkania (niektóre z nich organizowali nawet księża) z czytelnikami na obszarze całego kraju. (19) Jest to nawiązanie do słynnego pytania o Polskę, zadawanego już w XIX wieku przez polskich wieszczów. |